Wybór produktów, którymi możesz posłodzić herbatę czy kawę z roku na rok ciągle się rozszerza. Na co powinieneś się zdecydować? Tradycyjny biały cukier, a może jego zdrowszy odpowiednik brązowy? A co z miodem, albo sztucznymi słodzikami.
Zwykły cukier kontra cukier brązowy, miód i słodzik
Biały cukier owszem jest najbardziej uniwersalny i jest prostym sposobem na podniesienie energii – niestety pozostawia po sobie wyraźny niedosyt i tzw. zjazd energetyczny, który może być bardzo uciążliwy, m.in. w postaci nadmiernego łaknienia. Cukier na ogół trudno dostrzec w regularnych produktach spożywczych. Prawdopodobnie nie wiedziałeś, ale znajdziesz go nie tylko w słodyczach czy sosach, ale i m.in. pieczywie.
Dobrą alternatywą dla cukru białego jest ten brązowy, tj. trzcinowy nierafinowany, bowiem zawiera nieco składników mineralnych oraz witamin (przede wszystkim z grupy B. Niestety sam kolor jeszcze nic nie oznacza, bo na rynku znajdziesz wiele produktów, które tylko przypominają cukier trzcinowy nierafinowanych – koloryzowanych barwnikami naturalnymi lub sztucznymi.
Znacznie lepiej wypada na tle cukru białego i brązowego miód, na który składa się glukoza i fruktoza. Nie powoduje spustoszenia w uzębieniu, jest powoli trawiony przez organizm, dlatego energia jest dostarczana organizmowi w sposób liniowy. Poza tym miód wzmacnia pracę wątroby, poprawia krążenie i działa regenerująco po przebyciu ciężkich chorób.
Słodziki (aspartam) – ostatnia pozycja w naszym zestawieniu, którą trudno nam komukolwiek polecić. Na początku lat 80. aspartam określono jako substancję rakotwórczą. Niestety już po roku czasu, z powrotem został dopuszczony do sprzedaży i wykorzystania w produktach spożywczych. Jego podstawową zaletą jest fakt, że nie zawiera w zasadzie kalorii.